Chleb gryczany (bardzo prosty)

 

Już prościej się nie da… Nie dość, że do zrobienia tego chleba potrzebujemy tylko trzech składników, to tak naprawdę robi się sam. Od kilku tygodni jest to mój numer jeden. Świetnie smakuje w postaci grzanek podpieczonych w piekarniku. Idealny do pracy jako lekka i zdrowa przekąska. Spróbujcie koniecznie!

 

Składniki:

• 500-600g  kaszy gryczanej niepalonej (można połączyć z paloną, ale nie więcej niż pół na pół),
• 0,5 szklanki dowolnych dodatków (np. połączenie siemienia lnianego, nasion chia, płatków owsianych, ziaren słonecznika, ziaren dyni).
• 1,5-2 łyżeczki soli morskiej lub himalajskiej,

opcjonalnie przyprawy:

• łyżka kopru włoskiego,
• łyżka czarnuszki.

 

Wykonanie:

1. Kaszę płuczę na sicie. Przesypuje do miski i zalewam wodą (w takiej ilości, żeby kasza była 2-3cm pod powierzchnią wody). Odstawiam na 24 godziny.
2. Po tym czasie kasza stanie się miękka, a woda mętna. Nadmiar wody odlewam. Zostawiam jedynie taką ilość, żeby przykrywała kaszę. Dodaję sól i blenduję. Można zblednować do uzyskania jednolitej masy lub częściowo i pozostawić całe ziarenka kaszy. Dodaję dowolne dodatki i przyprawy i mieszam dokładnie. Przelewam do formy wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiam na 3-4 godziny.
3. Piekę w nagrzanym do 180 C piekarniku ok 1 godziny (upieczony chleb lubi pękać na wierzchu to znak, że już jest gotowy). Po upieczeniu chleb studzę na kratce wcześniej odklejam papier.
4. Chleb świetnie smakuje jeszcze ciepły z masłem. W takiej postaci chleb najlepiej smakuje pierwszego dnia. W  następnych dniach kromki chleba przed podaniem podpiekam w piekarniku lub na suchej patelni. Takie chrupiące kromki świetnie sprawdzą się jako przekąska do pracy lub jako grzanki do ulubionej zupy krem. Chleb przechowuje do 7 dni w lnianej ściereczce w lodówce.

Smacznego!

Źródło inspiracji.